Czasem wygrywasz, a czasem…

Jednym z ciekawszych tematów do rozmowy z młodymi ludźmi jest ich podejście do sukcesu i porażki. Każdy, bez względu na wiek, lubi odnosić sukcesy. Warto jednak pokusić się o zdefiniowanie, czym to coś jest. Dla jednych sukcesem będzie zajęcie pierwszego miejsca w zawodach i „szóstki na świadectwie”, dla innych, sukcesem będzie ukończenie wyścigu bez względu na zajęte miejsce i po prostu zdanie do kolejnej klasy.

Amerykański generał okresu II Wojny Światowej, George Smith Patton mówił „nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.” To oznacza, że osoba odnosząca sukces staje na nogi po przegranej lub po porażce. I tu dochodzimy do sedna. Porażka i sukces są ze sobą nieodłącznie związane. Są, jak dwie strony tej samej monety.

Każdy popełnia błędy. Nawet Ci najlepsi. Ludzie odnoszący sukces stale doświadczają upadków. Michael Jordan, sześciokrotny mistrz NBA, dwukrotny złoty medalista olimpijski i członek Koszykarskiej Galerii Sław powiedział: „Nie trafiłem ponad 9000 rzutów w mojej karierze. Przegrałem prawie 300 gier. 26 razy nie trafiłem decydujących piłek w meczu. Ponosiłem porażki raz po raz przez całe moje życie. I właśnie dlatego osiągnąłem sukces.”

Można odnosić sukcesy, ale nadal popełniać błędy. Ważne jest to, jak na nie reagujemy.

Według Napoleona Hilla „każda porażka niesie w sobie ziarno równej lub nawet większej korzyści.” To, jak odpowiadamy na porażkę będzie naszym największym wyznacznikiem w drodze do sukcesu. John C. Maxwell zwraca uwagę, że „błąd jest porażką tylko wtedy, gdy niczego się nie nauczysz.” Porażka to nie szlaban na drodze, ale próg zwalniający na ścieżce do sukcesu. Natomiast, według Theodora Roosevelta „błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi.”

Rozważając sukcesy i porażki, warto przytoczyć jeszcze jedną myśl Johna C. Maxwella: „Możesz osiągnąć sukces gdy nikt inny w Ciebie nie uwierzy, ale nigdy nie odniesiesz sukcesu, jeśli Ty sam nie uwierzysz w siebie.” Jeśli postrzegamy siebie prawidłowo i cenimy siebie, wówczas inaczej będziemy patrzeć na porażkę. Taki obraz da nam możliwość zupełnie innej reakcji, niż w przypadku braku wiary w siebie.

Rozmowa na ten temat z młodymi ludźmi daje ogromne korzyści. Wzmacnia ich. Buduje ich pewność siebie. I tak, jak mówił Henry Ford, „porażka jest po prostu szansą, żeby spróbować jeszcze raz, tym razem bardziej inteligentnie.”

Bo: czasem wygrywasz, a czasem się uczysz…